Niedoceniane i pomijane komiksy 7/21 – Wiek miedzi

Czas na znacznie bardziej niedoceniane, a także pomijane komiksy! Określamy kilka problemów co tydzień, które mogą być pomijane, niedoceniane lub oba, a także warto pomyśleć o Twojej kolekcji. W tym tygodniu sprawdzamy komiksy z wieku miedzi. Zacznijmy.

Nowy komiks Spider-Man

W 1985 r. Marvel podjął decyzję, że dwie solo Spider-Man Series nie były wystarczające zarówno dla fanów, jak i kolekcjonerów. Marvel Team-Up zakończył się wcześniej w tym roku, minimalizując liczbę książek Spider-Mana do dwóch po raz pierwszy, biorąc pod uwagę ten 1976. To nie mogło stać!

W ten sposób urodziła się Web of Spider-Man #1. Ten pierwszy problem-podobnie jak seria w ogóle-jest niezwykle niedocenianą książką Spider-Mana. Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę na ten komiks, jest uderzająca okładka Charlesa Vess. Vess był jednym z najlepszych artystów okładek od połowy lat 80. do połowy lat 90. XX wieku, a także jest to jeden z jego wielu powszechnie znanych utworów.

Ten komiks widział znaczną wartość wzrostu w 2021 r., Podobnie jak prawie każdy komiks. Z ponad 8 000 egzemplarzy w spisie CGC, nie jest tak, że Web of Spider-Man nr 1 można nazwać przeoczonym komiksem. Obecnie FMV wynosi 230 USD za kopię ocen 9,8. Uderza mnie to jako wyjątkowo przyjazny budżet prawie 40-letni pierwszy problem Spider-Mana. Nawet o wiele bardziej przyjazne dla budżetu to 85 $ FMV za kopię ocenianą przez 9,6. Jest to książka z epoki miedzi, która, choć nie pomijana, można myśleć o niedocenianym, a także absolutnie warta pomyślenia o Twojej kolekcji.

Pierwsza wariant okładki

W 1986 r. DC dokonał zamachu stanu, nakładając Johna Byrne’a od Marvela, aby poradzić sobie z Supermana. W dzisiejszych czasach trudno jest zrozumieć, jaka była to ogromna oferta, jednak była monumentalna w latach 80. XX wieku, tak monumentalna, że ​​DC podjął decyzję o opublikowaniu Guy of Steel #1 z dwoma różnymi okładkami – jedną na bezpośredni rynek, drugi dla kiosów .

Jak ma miejsce obecnie z wariantami, było to zadowolone z fantastycznej oferty konsternacji; Fani pożerali obie kopie. Niestety, chociaż DC zmieniło program z wieloma książkami, przynosząc nową witalność, a także fanów do nieruchomości, które były ignorowane od dziesięcioleci, długo tego nie mieli. Jako program DC zmienił, gdy o wiele więcej kilka lat później (i wydaje się, że robią to od tamtej pory) książki takie jak Guy of Steel #1 zostały wysłane do śmietnika historii.

Patrząc na wariant z kiosku Guy of Steel #1, widzimy komiks z zaledwie 199 stopniowanymi kopiami w spisie powszechnym CGC, co stanowi wystarczającą liczbę, aby pomyśleć o tym o przeoczonym komiksie. FMV dla kopii stopniowanej 9,8 jest uderzająco nisko za 100 USD. Co więcej, tonące liczby z bańki 2021 pokazują, że jest to komiks, który prawdopodobnie wkrótce spadnie poniżej 100 USD.

Wydaje się, że bezpośrednia edycja rynku Guy of Steel #1 wydaje się nieco bardziej uznana niż wydanie kiosoby. W spisie CGC znajduje się 516 kopii, a także FMV dla 9,8 wynosi obecnie 120 USD, choć również szybko spada.

Obie wersje tego komiksu są pomijane, a także niedoceniane. Są reprezentatywni dla czasów, w których DC dokonał silnych ruchów, aby pozostać konkurencyjnym na rynku, a także naprawdę popychał innowacyjną kopertę.

Hit Mike’a Grella

Chociaż jego nazwisko jest zasadniczo nieznane fanom komiksu poniżej określonego wieku, Mike Grell był bardzo ogromną ofertą w latach 80. Wychodząc z udanych biegów na ekologicznej latarni, a także Warlord, Grell po raz pierwszy wypróbował swoje swoje swoje ręce w pracy należącej do Starslayer nr 1, opublikowanej przez Pacific Comics w 1982 roku. Jednak Pacific miał jednak poważne problemy organizacyjne Przejdź po tym, jak Grell zabrał Starlayera do pierwszych komiksów.

Niedługo potem rozpoczął pracę nad swoim magnum opus, który zaczął od Jona Sable: Freelance #1, wydany w 1983 roku. Sable opowiedział historię olimpijskiego sportowca, a także ogromnego łowcy gry, a także na najemniku, a także jego często zaciekłych wyczynach.

Istnieje tylko 89 egzemplarzy Jona Sable: Freelance #1 w spisie CGC, niezwykle niska liczba dla przełomowego dzieła wówczas popularnego artysty. FMV dla kopii ocen 9,8 wynosi absurdalnie niski 90 USD; W oparciu o roczny typowy w wysokości 79 USD, najprawdopodobniej możesz odkryć kopię jeszcze mniej niż FMV. To prawdziwy wstyd.

Jon Sable: Freelance #1 był jednym z pierwszych ogromnych osobno opublikowanych hitów z lat 80., a także pomógłby utorować metodę większych hitów na zdjęciu, a także innych w latach 90. Jest to absolutnie pomijany, a także niedoceniany klejnot z epoki miedzi.

Chcesz o wiele więcej zasięgu Copper Comics?

Copper Age Spider-Man: Spidey dla nowej generacji

Najgorętsze Copper Comics – Mid May Report

Co wywołuje niesamowite komiksy Copper Comics?

W przyszłym tygodniu: Złotego wieku niedoceniana i pomijana

Cóż, to wszystko, co mamy czas na ten tydzień. Dołącz do nas w przyszłym tygodniu, gdy przyjrzymy się również niedocenianymnull

Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published.