Roger’s Comic Ramblings: Nie jestem jeszcze martwy

Ten post został złożony pod:

Najważniejsze informacje o stronie głównej,
Wywiady i kolumny

Roger Ash

Roger Ash

Śmierć w głównym nurcie komiksów superbohaterów zawsze była trochę Bugaboo. Podczas gdy zabicie postaci może mieć duży wpływ emocjonalny, każdy, kto czyta komiksy nawet od krótkiego czasu, dobrze wie, że martwa postać może, i o wiele bardziej niż prawdopodobne, że będzie tak samo dobry, jak nowy w najbliższej przyszłości . Jeśli czytelnictwo to wie, dlaczego pisarze tak mocno polegają na śmierci?

Ostrzeżenie o spoilerze. Chociaż zamierzam pisać o śmierci, które miały miejsce lata temu, zamierzam również komentować wydarzenia z ostatnich kilku miesięcy. Jeśli nie jesteś na bieżąco z czytaniem komiksów, kontynuuj własne ryzyko.

Kiedy mówię o postaciach wracających z martwych, w dużej mierze mówię o Marvel i DC Comics. Ma to sens, ponieważ są to postacie należące do firmy. Kiedy zmienia się zespół kreatywny, zmienia się zarządzanie lub istnieje film filmowy lub telewizyjny, który wystawia postać, która obecnie nie żyje, nie jest tak nieoczekiwana, gdy postać powraca do życia. Nowy zespół chce położyć swoje piętno na postaciach i po prostu nie możesz mieć filmu o postaci, która nie żyje w komiksach. Straciłbyś dużo pieniędzy na potencjalne merchandising. To prawda, że ​​istnieje wiele drobnych postaci, które pozostały martwe, ale bardzo niewiele głównych postaci. Oryginalne niewykrywalne dziecko z legionu Superbohaterów, Gwen Stacy (chyba że nie wróci i nikt mi nie powiedział), a Mar-Vell, znany również jako kapitan Marvel, są kilkoma wyjątkami od reguły.

Śmierć kapitana Marvela

Podczas gdy byli inni, którzy przyjęli nazwę kapitana Marvela, Mar-Vell nie żył. Zmarł w bardzo poruszającej opowieści Jima Starlina, który został wykonany jako pierwszy tom w linii oryginalnych powieści graficznych, które Marvel wyprodukowano w latach 80. Nie minął zdumiewającego superbohatera Slobberknockera; Został pokonany przez raka. Realne życie jego śmierci i reakcja jego kumpli sprawiły, że ta historia była dla mnie bardzo potężna i znacząca, kiedy ją po raz pierwszy przeczytałem. A fakt, że pozostał martwy, zachował tę historię tak emocjonalnie, jak wtedy, gdy ją po raz pierwszy przeczytałem. Ale nie wszystkie historie zachowały ten wpływ.

X-Men #137

Byłem (i Am) wielkim fanem Chrisa Claremont/John Byrne Run na X-Men. Ich wersje bohaterów wciąż są tym, jak o nich dziś myślę. Kiedy Jean Gray/Phoenix został zabity w X-Men #137, była to niszczycielska historia. Jedna z moich ulubionych postaci była martwa i zniknęła. A przynajmniej tak myślałem. Nie było tak długo po tej historii, że Jean Gray powrócił, teraz jako członek X-Factor. Chociaż wciąż cieszę się z oryginalnej historii, stracił duży wpływ emocjonalny, kiedy Jean wrócił. Myślę, że to była moja pierwsza ekspozycja na nietrwałość śmierci we wszechświecie superbohatera. Naprawdę stało się kliszem, że śmierć nie trwa długo dla zestawu superbohaterów.

Kiedy usłyszałem wielkie publiczne oburzenie „śmierci” Supermana, Kapitana Ameryki i ludzkiej pochodni, zadziwiło mnie to, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że czytelnicy nie-komicy nie rozumieją tego. Superman i Cap z powrotem biegają tak dobrze, jak nowe. Johnny Storm jeszcze nie wrócił, ale w końcu będzie. W końcu, aby wybrać kolejny klisz, nigdy nie widzieliśmy jego ciała. Jest także członkiem Cudownej Four, więc jeśli Disney (który jest właścicielem Marvela), chce, żeby wrócił z jakiegoś powodu, to zrobi. Rzeczy mogą działać inaczej ze względu na śmierć w najwyższym wszechświecie Marvela, ale dopóki postać wciąż żyje we wszechświecie Marvela, to o wiele bardziej niż prawdopodobne.

Sam strach #3

Zgony były zarezerwowane na duże wydarzenia, takie jak śmierć Barry’ego Allena Flasha i Supergirl w kryzysie na nieograniczonych ziemiach. Dzisiaj, kiedy wszystko wydaje się być wydarzeniem, śmierć stała się powszechna. W samym zmartwieniu była śmierć nr 3, która (jak sądzę) oczekiwana będzie wielka sprawa, ale była praktycznie przeoczona. W miniony weekend przeczytałem dwie książki Flashpoint, a dobrze znana postać zmarła w każdym z nich. I Marvel niedawno hałasował ze śmiercią Supreme Spider-Mana. I to, jak zmarły niektóre postacie, również stworzyło debatę (i słusznie, ponieważ Sue Dibny jest doskonałym przykładem).

Śmierć stała się tak powszechna w DC i Marvel Comics najlepiej teraz, że nawet historie, które są dobrze opowiadane (takie jak śmierć Johnny’ego Storma w Wonderful Four) straciły większość swojego wpływu. Wrzuć fakt, że wiemy, że większość tych postaci wróci i usunąłeś wszelkie emocje ze śmierci. Oto moje wskazówki dla osób myślących o zabiciu postaci. Nie. Odrzuć to do cholery. Czas odpocząć od śmierci. Istnieją sposoby, aby historia była ekscytująca i intensywna bez zabijania kogoś. Zabicie postaci jest łatwe. Spróbuj czegoś nowego. Zaskocz czytelników. W dzisiejszych czasach, w którym wszystko pojawia się w Internecie chwilę po tym, jak to się stanie, niespodzianka jest trudna jak HelL. Ale to jest również dobra i niezapomniana historia.

Teraz przeczytaj komiks!

Klasyczne okładki komiksu z bazy danych Grand Comics.

Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published.